Udało
Ci się szybko schudnąć. Żeby osiągnąć swój cel, włożyłaś w to, mnóstwo pracy.
Dlatego, jesteś naprawdę dumną z siebie. Chciałabyś, żeby tak pozostało na
zawsze? Ale czy sama utrata kilogramów wystarczy?
Myślenie o chudnięciu, jak o utracie kilogramów to
zbyt wąskie podejście. Żeby utrzymać tą wymarzoną wagę na zawsze i cieszyć się pięknym
ciałem, musisz potraktować odchudzanie jak proces.
Ponieważ tycie jak i chudnięcie są procesami związanymi z tym, co dzieje się w Twojej głowie. Dlatego podejmując decyzję o odchudzaniu, zastanów się nad tym: Po co mi nowa waga? Gdybym była na bezludnej wyspie też miałoby dla mnie znaczenie, ile ważę?
Jeśli tego nie zrobisz efekt będzie krótkotrwały. Ty wrócisz do poprzedniej wagi. I praktycznie nic się zmieni w Twoim życiu, nawet nawyki żywieniowe.
Liczy
się tylko wygląd?
- Odchudzam się, żeby ładnie wyglądać – z takiej odpowiedzi
zrezygnuj, bo nic nie wniesie do Twojego życia. Ograniczysz się tylko w ten
sposób. Zamiast tego, potraktuj się jako
osobę wartościową, mają godność i szacunek. Chcę schudnąć, bo chcę poczuć się bardziej
pewną siebie. I będę robić to we własnym tempie.
Bez
efektu jo-jo
Zmieniając mentalnie podejście do własnej osoby,
przestaniesz cierpieć. Inaczej będziesz traktowała się na dotychczasowych
zasadach, we własnej głowie nadal będziesz pozostawała grubasem, który żyje w
lęku, że znowu przytyje.
Kiedy
Ci nadal nie wychodzi
Wykonaj proste ćwiczenie. Pomyśl o zbędnych
kilogramach, jak o ciężarze, który sama na siebie nakładasz i zdejmujesz. I
zapytaj się: dlaczego ja dźwigam ten ciężar? Co tak naprawdę dźwigam? I z jakiego
powodu dźwigam go ( jedząc, źle i dużo)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz